Jakieś osiem lat temu dostałam od przyjaciółki książkę pod tytułem „Źródło wiecznej młodości”. Przeczytałam ją z zainteresowaniem. Ubawiłam się setnie czytając umieszczone w niej listy czytelników, którzy zachwycali się i opisywali cudowne ozdrowienia, włącznie ze zmianą koloru włosów z siwych na brązowe. Po czym stwierdziłam, że nie ma siły. Muszę to przetestować na sobie. I stało się. Rytuały tybetańskie są moim codziennym małym cudem. To nie tylko zwykłe wykonywanie ćwiczeń. To chwila w ciągu każdego dnia podarowana sobie, swojej duszy i ciału.
RYTUAŁY TYBETAŃSKIE A CZAKRY
W ciele człowieka znajduje się siedem ośrodków energii zwanymi wirami lub czakrami. Te siedem wirów skupia się wokół siedmiu gruczołów dokrewnych w układzie hormonalnym. Pierwszy, zwany czakrą podstawy, znajduje się u podstawy kręgosłupa, w okolicy kości ogonowej. Drugi zwany czakrą sakralną, umiejscowiony jest w dolnej części brzucha, poniżej pępka. Trzeci, czyli czakra splotu słonecznego, mieści się między pępkiem a klatką piersiową. Czwarty wir, czakra serca znajduje się w centrum klatki piersiowej. Piąty, czakra gardła, leży w okolicy gardła. Szósty, czakra czoła, mieści się pośrodku czoła. Siódmy, zwany czakrą korony, jest położony najwyżej, w rejonie czubka głowy.
W zdrowym organizmie wszystkie te wiry obracają się z dużą prędkością, dzięki czemu energia życiowa może przepływać do góry przez układ hormonalny. Kiedy choćby jeden z tych wirów zwalnia obroty, wówczas przepływ energii ulega zahamowaniu lub zostaje zablokowany. To objawia się złym stanem zdrowia, złym samopoczuciem, oraz szybkim starzeniem się.
Najlepszym sposobem odzyskania zdrowia i energii jest przywrócenie normalnej prędkości wirowania tych ośrodków energii. Pięć prostych ćwiczeń, które Lamowie nazywają rytuałami.
PIĘĆ RYTUAŁÓW TYBETAŃSKICH
Jeśli chcesz poczuć się lepiej, zdrowieć i o siebie dbać, rytuały tybetańskie wykonuj codziennie. Zacznij powoli, od trzech powtórzeń i w każdym kolejnym tygodniu dodawaj dwa powtórzenia, aż do momentu wykonywania 21 powtórzeń. Schemat powinien wyglądać tak:
Tydzień pierwszy – 3 powtórzenia
Tydzień drugi – 5 powtórzeń
Tydzień trzeci – 7 powtórzeń
Tydzień czwarty – 9 powtórzeń
Tydzień piąty – 11 powtórzeń
Tydzień szósty – 13 powtórzeń
Tydzień siódmy – 15 powtórzeń
Tydzień ósmy – 17 powtórzeń
Tydzień dziewiąty – 19 powtórzeń
Tydzień dziesiąty – 21 powtórzeń
Wykonując ćwiczenia nigdzie się nie śpiesz, to nie aerobik. Oddychaj świadomie, zgodnie ze wskazówkami w opisach rytuałów. Miej świadomość każdego swojego ruchu, poczuj równowagę serca i umysłu. Możesz posłużyć się afirmacjami , które zamieszczam na końcu wpisu. Jeśli wolisz, możesz słuchać muzyki, która cię relaksuje lub wykonywać rytuały w ciszy.
I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga, zanim zaczniesz. Jeśli chorujesz na cokolwiek, zanim przystąpisz do wykonywania rytuałów skonsultuj się ze swoim lekarzem. Szczególnie jeśli cierpisz na takie choroby jak: przepuklina, nadczynność tarczycy, bóle krzyża, ataki epilepsji, zawroty głowy, nadciśnienie, stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona, choroby serca, jesteś po zawale – musisz mieć zgodę lekarza na wykonywanie ćwiczeń.
Zdjęcia i opisy ćwiczeń pochodzą z książki „Źródło wiecznej młodości pięć tybetańskich rytuałów przywracających zdrowie i witalność” autorstwa Petera Keldera. Przekazuję je w świat wierząc, że poprawi samopoczucie i zdrowie każdej osobie, która je wykonuje.
RYTUAŁ PIERWSZY
Stań prosto, z rękami wyciągniętymi na boki, dłonie ułożone wnuchu wskazówek zegara. Dwanaście obrotów wystarczy. Możesz zaczynać od mniejszej liczby obrotów, w zależności od twoich możliwości. Tego rytuału nie powtarzam. Robię dwanaście obrotów bez względu na to ile powtórzeń innych rytuałów wykonuję.
RYTUAŁ DRUGI
Połóż się płasko na wznak. Wyprostuj ręce wzdłuż ciała. Unieś głowę i przyciągnij głowę do piersi. Jednocześnie podnieś wyprostowane w kolanach nogi do pozycji pionowej. Następnie powoli opuść głowę i wyprostowane nogi na podłogę. Rozluźnij mięśnie i powtórz rytuał. Pamiętaj o oddychaniu. Głęboki wdech przy podnoszeniu głowy i nóg, głęboki wydech przy opuszczaniu głowy i nóg. I jeszcze najważniejsza sprawa, przy unoszeniu nóg całe plecy muszą przylegać do podłoża, unoszenie dolnej części kręgosłupa osłabia plecy.
RYTUAŁ TRZECI
Uklęknij na podłodze, prostując tułów. Klęcząc, koniecznie podginaj palce u stóp. Dłonie połóż z tyłu na udach, tuż pod pośladkami. Pochyl głowę do przodu, brodę przyciągnij do piersi. Następnie odchylaj głowę do tyłu, najdalej jak możesz, jednocześnie wyginając tułów, tak by kręgosłup tworzył łuk. Podczas odchylania się, mocno opieraj ręce na tylnej części uda. Wróć do pozycji wyjściowej, a następnie powtórz rytuał.
RYTUAŁ CZWARTY
Usiądź na podłodze. Nogi wyprostuj i lekko rozstaw, tak by stopy znajdowały się na linii ramion. Tułów wyprostowany, dłonie leżą płasko na ziemi tuż przy pośladkach, palce skierowane ku stopom. Przyciągnij brodę do piersi. Następnie odchyl głowę jak najdalej do tyłu, unosząc jednocześnie tułów, tak by kolana były zgięte, a ręce wyprostowane. Tułów powinien być w linii prostej z udami, równolegle do podłogi. Teraz napnij mięśnie. Rozluźnij je i wróć do pozycji wyjściowej. Pamiętaj o oddychaniu. Podnosząc tułów wykonaj głęboki wdech. Wracając do pozycji siedzącej wykonaj głęboki wydech.
RYTUAŁ PIĄTY
Utrzymaj ciało nisko nad podłogą, ręce wyprostowane, dłonie płasko na ziemi, palce stóp podwinięte. Delikatnie odchylaj głowę jak najdalej do tyłu. Nie odrywając stóp i dłoni od podłogi, unieś biodra, tak by ciało tworzyło odwróconą literę V. Przyciągnij brodę do piersi.
I to wszystko. Nie potrzebujesz karnetu na siłownię, nowych adidasów ani super ciuchów do ćwiczeń. Wystarczy trochę chęci na początku, cierpliwości dla swojego ciała i chwili czasu każdego dnia. To naprawdę chwila i nie musisz nigdzie dojeżdżać.
Działaj we własnym tempie. Odkrywaj przyjemność podczas wykonywania rytuałów. Ciesz się radością życia.
AFIRMACJA ( ze Źródła wiecznej młodości)
Jestem rozluźniony, oddycham wolno i głęboko.
Żyję ze świadomością mojego ruchu.
Z każdym oddechem uzyskuję nową energię.
Czuję się silnie związany z moim ciałem.
W każdej chwili jestem twórcą mojego życia.
Mój umysł i serce znajdują się w równowadze.
Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość.
Oddycham całym sobą.
Mam dość czasu na wszystko, co jest ważne w moim życiu.
W oddechu łączę ciało, ducha i umysł.
Mój świat wewnętrzny i zewnętrzny znajdują się w równowadze.
Ufam mądrości mojego ciała.
Jestem otwarty na zrozumienie moich najgłębszych potrzeb.
Cieszę się moją witalnością.
Mój spokój wewnętrzny odczuwam jako rozkosz.
Cieszę się moim obecnym życiem.