KISZONKI NA ZDROWIE, O NATURALNYCH PROBIOTYKACH I PREBIOTYKACH.
Teraz szczególnie dużo osób zastanawia się co jeść, aby mieć większą odporność. Jako naród jesteśmy w pewien sposób uprzywilejowani ponieważ mamy kiszonki. Kiszonki to nasze słowiańskie super food.
PROBIOTYKI
Greckie „pro bios” oznacza „dla życia”. To właśnie źródło nazwy probiotyków – dobrych bakterii, które zamieszkują przewód pokarmowy budując naszą odporność i wspomagając trawienie. Dobre bakterie to bardzo ogólne określenie. Występuje wiele odmian i szczepów bakterii. Im mamy ich więcej i im bardziej są różnorodne, tym lepiej.
Od tego co jemy zależy ilość i zróżnicowanie probiotyków. Jeśli jemy wysoko przetworzone produkty to niestety dobre bakterie giną. W efekcie pojawiają się stany zapalne, zaburzenia wchłaniania substancji pokarmowych i bardzo często również otyłość.
Zdrowy człowiek ma w przewodzie pokarmowym (szczególnie w jelitach ) około 2kg dobrych bakterii. Odpowiadają za pobieranie energii, rozkład obecnych w pokarmie toksyn, wchłanianie elektrolitów i składników mineralnych oraz za syntezę mikroskładników i witamin. Dobre bakterie są w ciągłej komunikacji z resztą naszego układu odpornościowego. Kiedy pojawia się zagrożenie, czyli chorobotwórcza bakteria, grzyb, czy wirus, to właśnie bakterie wysyłają sygnał, że trzeba zmobilizować wszystkie siły, aby je zwalczyć.
CUD FERMENTACJI
Probiotyki , czyli dobre bakterie znajdują się głównie w produktach poddanych fermentacji. Produkty fermentowane mają same zalety. Zawierają żywe kultury bakterii wytwarzające kwas mlekowy, korzystnie działające na układ immunologiczny i poprawiające samopoczucie. Zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów, cukrzycy typu II, otyłości ( w dużej mierze zawdzięczamy to związkom biologicznie aktywnym, takim jak polifenole czy karotenoidy). Stymulują ciągłą odnowę flory bakteryjnej. Zwiększają przyswajalność wapnia i żelaza. Podwyższają poziom witamin z grupy B ( B1, B2, B3) oraz witamin A,C,E,K,PP. Część bakterii mlekowych zawartych w kiszonkach to szczepy probiotyczne działające korzystnie na układ pokarmowy i mikroflorę jelitową. Pomagają obniżyć ciśnienie krwi, poziom cholesterolu, wspierają w walce z infekcjami i wzmacniają organizm. Do tego zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycy i choroby wieńcowej.
ŹRÓDŁA PROBIOTYKÓW
Kiszonki, kefir, jogurt. To właśnie te produkty powinny się na stałe znaleźć w codziennej diecie. Dobra wiadomość jest taka, że kisić możemy absolutnie wszystko. Kapustę, ogórki, rzodkiewkę, buraki, cukinię, paprykę, marchewkę, kalafior, pomidory, rabarbar i co nam tylko jeszcze przyjdzie do głowy.
Z kolei kupując kefir czy jogurt zawsze należy czytać jego skład. Jedyne co się może w nim znajdować to mleko i żywe kultury bakterii. Tylko taki produkt spełni swoje zadanie.
PREBIOTYKI
Prebiotyki w skrócie to pożywka dla probiotyków, ponieważ stymulują ich wzrost. Są niezbędne do przetrwania dobrych bakterii. Trochę je można porównać do żyznej gleby na której wszystko lepiej rośnie. Są warunkiem zachowania harmonii w organizmie. To substancje w dużym stopniu nietrawione w początkowych odcinkach przewodu pokarmowego, ponieważ są odporne na działanie enzymów trawiennych. Dzięki temu mogą korzystnie działać również w jelicie grubym. Obniżają wskaźnik pH w jelitach, zapobiegają biegunkom i zaparciom oraz obniżają poziom złego cholesterolu we krwi.
ŹRÓDŁA PREBIOTYKÓW
Najpopularniejszym źródłem jest błonnik. Prebiotykiem jest również skrobia oporna, inulina i inne polisacharydy. Idealnym źródłem są wszystkie kiszone warzywa. W zasadzie taka nasza poczciwa kiszona kapusta, czy ogórek kiszony to naturalne PRE+PRO, czyli dwa w jednym. Poza kiszonymi warzywami znajdziesz prebiotyki w płatkach wielozbożowych, pestkach dyni i słonecznika, cebuli, czosnku, cykorii, pomidorach, mało dojrzałych bananach, w roślinach strączkowych, szparagach, karczochach i w czerstwym chlebie na zakwasie.
JEDZ KISZONKI
Jedzenie kiszonek było podobno sekretem siły i zdrowia Wikingów. Legendy mówią, że dzięki kiszonej kapuście, którą jedli marynarze Krzysztofa Kolumba podczas wyprawy do Nowego Świata, udało się zapobiec szkorbutowi i dzięki temu wyprawa zakończyła się sukcesem. Ty też zajadaj kiszonki i ciesz się zdrowiem.
