Czujesz się niewyraźnie i łapie cię przeziębienie? Czujesz zmęczenie? Masz problemy z cerą? Nie musisz przepłacać i szukać czarodziejskich suplementów. Sięgnij po natkę z pietruszki.
Nać pietruszki doskonale wzmacnia pracę układu odpornościowego. Chroni przed infekcjami i pomaga zwalczać przeziębienie. Ma o wiele więcej witaminy C niż cytrusy, czy czerwona papryka. Aby dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości witaminy C, wystarczy tylko jedna łyżka surowej natki dziennie. Działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Poprawia i reguluje trawienie, niweluje wzdęcia, wspomaga oczyszczenie organizmu z toksyn. Jest przyjaciółką dla osób, które chcą się zdrowo odżywiać.
Dzięki wysokiej zawartości beta-karotenu i witaminy E świetnie wpływa na wzrok, cerę, włosy i paznokcie . Obfituje też w witaminę A, kwas foliowy, magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź, mangan, witaminę PP i K. Tego nie dostarczysz skórze za pomocą nawet najdroższego kremu.
Zawiera żelazo i witaminy z grupy B i jest wskazana w diecie osób cierpiących na anemię.
Nać pietruszki działa odświeżająco i niweluje nieprzyjemne zapachy. Jeśli zjesz czosnek to natka pietruszki zadziała lepiej niż miętowa guma do żucia. Za jej intensywne walory smakowe odpowiadają olejki aromatyczne mirstycyna i eugenol.
Może być pomocna podczas bolesnej miesiączki, ponieważ rozkurcza mięśnie. W czasie ciąży nie można z nią przesadzać, składniki w niej zawarte mogą wpłynąć na skurcze macicy – wystarczą dwie łyżeczki dziennie. Ale już po porodzie można szaleć ile dusza zapragnie.
To prawdziwa bomba witaminowa. Jest źródłem silnych antyoksydantów. Warto jadać ją jak najczęściej. Można ją dodawać do koktajli, sałatek, posypywać nią kanapki, zupy czy drugie dania.
Ważne, aby była surowa. Niestety podczas gotowania, traci swoje cenne właściwości. Najlepiej kupić świeżą na okolicznym rynku czy w zaprzyjaźnionym gospodarstwie agroturystycznym i zjeść od razu J Na szczęście natka lubi mrożenie, straci wtedy najmniej witamin, a rozmraża się błyskawicznie. Możesz też hodować świeżą natkę w doniczce i mieć ją zawsze pod ręką.
Rzymianie uważali, że natka daje siłę, dodaje odwagi i wzmacnia refleks. Czemu nie? 🙂
Wszyscy do warzywniaka marsz 🙂 Na zdrowie 🙂